Internet Explorer 7

Rosnąca popularność Firefoksa oraz innych alternatywnych przeglądarek sprawiła, że korporacja z Redmond dokładała wszelkich wysiłków, aby nowa, siódma wersja doścignęła, a być może nawet przewyższyła konkurencyjne produkty pod względem wygody użytkowania oraz bezpieczeństwa. Czy jednak uda się jej odzyskać rzesze użytkowników, którzy, rozczarowani stagnacją w rozwoju IE, zdecydowali się skorzystać z innych rozwiązań?

Popularność przeglądarki Microsoftu systematycznie maleje od kilku lat. Trend ten nie uległ zmianie w ostatnich czasach. W ciągu trzech ostatnich miesięcy liczba polskich użytkowników (cookies) korzystających z Internet Explorera spadła z 69,3 proc. do 68,5 proc. Wśród litewskich internautów, wartość ta zmniejszyła się z 84 proc. do 83,3 proc., w czeskiej społeczności internetowej - z 79,6 proc. do 79,1 proc. Podobny trend odnotowaliśmy na Ukrainie, gdzie trzy miesiące temu liczba użytkowników (cookies) IE wynosiła 80,1 proc., a obecnie jest równa 79,7 proc.

Microsoft postanowił walczyć o internautów, czego dowodem są atrakcyjne funkcje, które pojawiły się w nowej wersji Internet Explorera. Siódme wydanie zostało wyposażone między innymi w możliwość przeglądania stron internetowych na kartach (tabbed browsing), zintegrowany czytnik wiadomości RSS, automatyczne dopasowanie wielkości tekstu podczas drukowania, funkcje anty-phishingowe. Więcej o IE 7 możemy przeczytać m.in. w informacjach serwisów Internet Standard, Dobre Programy, WebInside.

Lada dzień nowemu produktowi Microsoftu przyjdzie stanąć w szranki z groźnym przeciwnikiem: kolejnym wydaniem Firefoksa. 18 października Fundacja Mozilla udostępniła już trzecią wersję RC (release candidate) swojej przeglądarki Firefox 2.0. Również w tym przypadku nowa edycja wprowadza szereg usprawnień w stosunku do poprzedniej wersji (1.5). Zapraszam Czytelników do śledzenia naszych statystyk, które pokażą, jak będzie przebiegać starcie dwóch gigantów rynku przeglądarek.