Microsoft udostępnia sterowniki urządzeń społeczności użytkowników Linuksa
Microsoft udostępnił społeczności Linuksa 20 000 wierszy kodu sterowników urządzeń.
Kod, który zawiera trzy linuksowe sterowniki, został udostępniony programistom jądra systemu w celu dołączenia go do źródłowego drzewa Linuksa.
Sterowniki, które będą dostępne zarówno dla społeczności Linuksa, jak i dla klientów Microsoft, zwiększą wydajność tego systemu operacyjnego w maszynach wirtualnych Windows Server 2008 Hyper-V lub Windows Server 2008 R2 Hyper-V.
Wirtualizacja szybko staje się standardem dla organizacji IT, ponieważ dostarcza narzędzi, które zapewniają wyższy stopień wykorzystania zasobów i większą elastyczność wdrażania i zarządzania aplikacjami. Obecnie niemal 80 procent maszyn wirtualnych działa pod kontrolą Windows. Wydając komponenty integracyjne w postaci otwartego kodu źródłowego i integrując je bezpośrednio z jądrem Linuksa, Microsoft ułatwia klientom budowanie infrastruktury wirtualnej z wykorzystaniem Hyper-V.
Poniżej przytaczamy wywiad z Samem Ramji oraz Tomem Hanrahanem z firmy Microsoft dotyczący szczegółów przekazania kodu sterowników urządzeń oraz współpracy Microsoft z środowiskami open source.
Sam Ramji jest odpowiedzialny za podtrzymywanie długofalowych relacji ze społecznościami open source. Ramji jest starszym dyrektorem ds. strategii platformowej w dziale serwerów i narzędzi Microsoft. Nadzoruje pracę Centrum Technologii Open Source (OSTC) Microsoft, które stanowi miejsce spotkań społeczności i firm open source zainteresowanych współpracą z Microsoft. OSTC jest także źródłem wiedzy dla grup produktowych Microsoft, które są zainteresowane technologią open source. Tom Hanrahan, dyrektor OSTC, również odgrywa kluczową rolę w codziennych działaniach na rzecz zgodności operacyjnej oprogramowania open source. Jego zespół odegrał kluczową rolę w opracowaniu sterowników i będzie zajmował się ich bieżącym ulepszaniem.
Microsoft zrobił wiele, aby zachęcić społeczność open source do współpracy. Jak decyzja o przekazaniu kodu odnosi się do ogólnej strategii open source Microsoft?
Ramji: Widzimy, że społeczności Microsoft i open source zbliżają się do siebie, co w ostatecznym rozrachunku jest korzystne dla naszych klientów. Na przykład społeczność Linuksa zbudowała platformę używaną przez wielu naszych klientów. Nasza strategia zakłada więc zwiększanie zgodności operacyjnej między platformą Windows a technologiami open source, w tym Linuksem, w celu zaoferowania klientom swobody wyboru, której się domagają.
Centralnym elementem tej strategii jest działalność centrum OSTC, które otworzyliśmy trzy lata temu. OSTC dysponuje głęboką wiedzą techniczną o Linuksie, Uniksie i technologiach open source, a także dobrymi kontaktami ze społecznościami open source. Od liderów różnych społeczności dowiedzieliśmy się, jak możemy efektywnie współpracować i chętnie będziemy kontynuować ten dialog.
Nasza praca w tej dziedzinie ma na celu zaoferowanie większej elastyczności i swobody wyboru, a podjęliśmy ją w reakcji na prośby klientów i partnerów. Coraz więcej klientów i partnerów twierdzi,
że odnoszą najwięcej korzyści, kiedy wdrażają nowe programowe rozwiązania open source na istniejących platformach Microsoft. Nasz ostatni krok, który jeszcze kilka lat temu byłoby nie do pomyślenia, stanowi doskonały przykład tego, że głos klientów jest potężnym katalizatorem zmian.
Microsoft usprawnia tworzenie oprogramowania z wykorzystaniem technologii open source
Microsoft nie tylko wnosi wkład do społeczności open source, ale również poszukuje technologii open source, które mogłyby usprawnić procesy, takie jak badania i rozwój, sprzedaż i marketing. Doprowadziło to do powstania lepszych produktów i szybszego wprowadzenia ich na rynek. Oto kilka przykładów:
Biblioteka jQuery Java Script w Visual Studio 2008, która ułatwia programistom wyszukiwanie elementów HTML i manipulowanie nimi.
Wkład w projekt Message Passing Interface CH2 realizowany przez Argonne National Labs, standard przekazywania komunikatów w pamięci rozproszonej używanej w przetwarzaniu równoległym. Dzięki udziałowi Microsoft w tym projekcie systemy Windows Server 2008 lub Windows HPC Server 2008 mogą obsługiwać programy na wielu komputerach.
Rozszerzenie System Center Operations Manager o obsługę zarządzania środowiskami Linux i UNIX za pośrednictwem oprogramowania OpenPegasus.
Co zatem dokładnie dziś wydajecie?
Hanrahan: Udostępniamy kod linuksowych sterowników do urządzeń na użytek programistów jądra. Jest to ważne wydarzenie, ponieważ po raz pierwszy bezpośrednio udostępniamy kod społeczności Linuksa. Istotne jest również to, że wydajemy kod na licencji GPLv2, preferowanej przez społeczność Linuksa.
Początkowo tworzyliśmy kod po to, aby umożliwić wykorzystywanie Linuksa jako maszyny wirtualnej pod kontrolą Hyper-V – hiperwizora i środowiska wirtualizacyjnego opracowanego przez Microsoft.
Linuksowe sterowniki urządzeń są zaprojektowane w taki sposób, aby Linux mógł działać w trybie enlightened mode, który zapewnia dostęp do tych samych zoptymalizowanych urządzeń syntetycznych, z których korzystają maszyny wirtualne Windows działające pod kontrolą Hyper-V.
Bez tego kodu można uruchomić Linuksa pod kontrolą Windows, ale z gorszą wydajnością.
Aby to umożliwić, ściśle współpracowaliśmy z zespołem Hyper-V w Microsoft.
Jak klienci skorzystają na linuksowych sterownikach urządzeń?
Hanrahan: Wielu klientów zastanawia się, czy użyć wirtualizacji do ograniczenia kosztów wdrażania i zarządzania infrastrukturą IT poprzez konsolidację serwerów oraz bardziej efektywne wykorzystanie zasobów serwerowych.
Klienci powiedzieli nam, że woleliby ograniczyć się do jednej standardowej platformy wirtualizacyjnej. Linuksowe sterowniki urządzeń pomogą klientom skonsolidować serwery Linuksa i Windows na jednej platformie, a tym samym ograniczyć złożoność infrastruktury.
W rezultacie będą mogli swobodniej opracowywać oraz wdrażać różne rozwiązania i nadal zarządzać całym centrum danych z poziomu jednego panelu administracyjnego.
Co skłoniło Microsoft do takiej decyzji?
Ramji: W obecnym klimacie ekonomicznym wiele firm konsoliduje swoje aktywa sprzętowe i programowe, odkłada na później nowe inwestycje oraz ogranicza wydatki na podróże i szkolenia. Przedsiębiorstwa tną koszty do niezbędnego minimum i starają się wykorzystać do maksimum to, co już posiadają, aby nie zwalniać wykwalifikowanego personelu.
Coraz więcej firm zdaje sobie sprawę, że Microsoft może im pomóc odnieść sukces w świecie heterogenicznych technologii. Wiemy, że ograniczenie złożoności to klucz do redukcji kosztów. Postrzegamy zgodność operacyjną jako motor rozwoju biznesowego. Zatem zwiększenie wydajności Linuksa jako systemu-gościa w środowisku Windows Server jest na rękę zarówno klientom,
jak i Microsoft oraz komercyjnym i społecznym dystrybutorom Linuksa.
Jakie są inne przykłady współpracy Microsoft ze społecznością open source?
Ramji: Wiele osób dziwi się, słysząc, ile Microsoft pracuje na rzecz społeczności open source. Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że skupiamy się na realizacji konkretnych zadań
i współpracujemy z poszczególnymi społecznościami na zasadach współpracy dwustronnej, zamiast promować naszą działalność. Obecnie bierzemy udział w kilku projektach open source, udostępniając pomoc techniczną i kod.
Przykładem niech będzie współpraca ze społecznością PHP, która obejmowała wkład w silnik PHP, optymalizację działania PHP 5.3 w Windows oraz zwiększanie wydajności licznych aplikacji PHP
w Windows. Uczestniczymy też w różnych projektach Apache Software Foundation, takich jak Hadoop, Stonehenge i QPID. Ponadto pracowaliśmy nad zwiększeniem zgodności operacyjnej Axis2 i pomogliśmy społeczności Firefoksa zoptymalizować współpracę tej przeglądarki z systemem Vista i programem Windows Media Player.
Takie przykłady można znaleźć we wszystkich działach firmy, więc w przyszłości będzie ich znacznie więcej.
Jakie są plany Microsoft dotyczące współpracy ze społecznościami open source w perspektywie trzech-pięciu lat?
Ramji: Skupiamy się na budowaniu długofalowych strategii biznesowych związanych z technologiami open source. W rezultacie widzimy ich zastosowanie w trzech kluczowych obszarach, z których jednym jest użycie „pojawiających się ” technologii oraz modelu programistycznego open source do usprawnienia naszych własnych procesów tworzenia oprogramowania. Dobre przykłady
to dołączenie biblioteki jQuery do Visual Studio 2008, implementacja konektorów i adapterów OpenPegasus w System Center Operations Manager oraz współpraca między zespołem Microsoft High Performance Computing a Argonne National Lab (ANL) nad projektem MPICH2, czyli przenośną implementacją standardu Message Passing Interface (MPI) używanego w przetwarzaniu klastrowym
i superkomputerach.
Kolejnym obszarem jest promocja produktów — zachęcanie ludzi do korzystania z naszych technologii. Przez 34 lata Microsoft stosował strategię „otwartej krawędzi”, która polegała na dostarczaniu otwartych interfejsów programistycznych i pakietów do tworzenia oprogramowania. Model open source to kolejny etap naszych działań na rzecz szerokiego upowszechnienia platformy.
Przykładem może być pakiet AJAX Control Toolkit. Nasze prace nad zgodnością operacyjną stanowią również część procesu promocji produktów Microsoft, na przykład uświadamiania możliwości systemu Windows za pośrednictwem aplikacji PHP.
Trzecim obszarem jest użycie modelu open source do zmniejszenia kosztów marketingu i sprzedaży albo do wypróbowania nowych funkcji platformy, których klienci wcześniej nie znali.
Doskonałym przykładem są narzędzia edukacyjne open source dla pakietu Microsoft Office.
Mówiąc ściślej, dodatki obsługujące notację matematyczną i fizyczną pokazują nauczycielom i uczniom, że mogą wykorzystać Office do zadań, z których wcześniej nie zdawali sobie sprawy.
Nauczyciele przekonują się, że oprócz LaTeX-u – potężnego, ale skomplikowanego systemu przygotowywania dokumentacji – mogą użyć nowych funkcji programu Microsoft Word.
W miarę, jak model programowania open source upowszechnia się na różnych platformach, trzeba będzie go zrozumieć i wspierać, aby zapewnić klientom większą swobodę wyboru.
data ostatniej modyfikacji: 2009-07-23 17:39:40
poleca:
Studentnews.pl